środa, 25 kwietnia 2012

Teraz dodam imagina z Harrym :D


Specjalnie dla Oli Styles. Dziękuje że mnie wspierasz w mnie w tych trudnych chwilach teraz dla mnie. Kocham Cię :* 

Są wakacje więc postanowiłaś lecieć do cioci która mieszka w Londynie i rozejrzeć się tam za szkoła dziennikarską. Pakowałaś się wieczorem a twoja mama biegała po domu i pytając czy wszystko zabrałaś.
*Mamo przestań jestem już spakowana i nic więcej mi się nie zmieści i tak zabrałam wszystko. Nie martw się jak będę czegoś potrzebować to kupie tam na miejscu.
*No dobrze już daje ci spokój
*Mamo ja nie wyjeżdżam na zawsze tylko na wakacje. Chociaż jak się uda to pojadę tam do szkoły i nie wrócę :)
*Dzięki że umiesz pocieszyć matkę
*Oj mamo przecież żartuje. Pocałowałaś ją w policzek
*Tak wiem a teraz idź już spać bo jest późno i rano nie wstaniesz. Dobranoc córciu
*Dobranoc mamo kocham cię
Mama wyszła z pokoju i zgasiła światło. Chodź chciało Ci się spać to jednak nie mogłaś zasnąć. Cały czas marzyłaś że spotkasz tam swojego idola Harrego Stylesa. Byłaś bardzo podekscytowana. W końcu udało ci się zasnąć. Rano mama obudziła cię. Wzięłaś szybki prysznic. Ubrałaś się i zaczesałaś włosy w luźny koczek
Zjadłaś szybko śniadanie i byłaś gotowa do drogi. Rodzice odwieźli cię na lotnisko. Pożegnałaś się. Twoja mama miała łzy w oczach.
*Mamo nie płacz wracam za miesiąc.
*Tak wiem ale smutno mi będzie bez Ciebie
*Ja za wami też będę tęsknic. Ale muszę już iść bo zaraz jest mój lot
*Zadzwoń jak dotrzesz już do cioci.
*Dobrze. Papa.
Znikłaś w tłumie ludzi. Weszłaś do samoloty i zajęłaś swoje miejsce. Miałaś szczęście bo leciałaś obok przystojnego chłopaka a mianowicie obok Zayna Malika idola twojej przyjaciółki. Zapoznaliście się i rozmawialiście przez cały lot. Było Bardzo fajnie. Nie zauważyliście kiedy minął wam lot. Wymieniliście się numerami abyś mogła kiedyś poznać resztę zespołu. Wysiadłaś z samolotu zabrałaś swój bagaż i patrzyłaś gdzie jest twoja ciocia. Jej jednak nie było. Na szczęście wcześniej wysłała ci mapę jak dojść do jej domu z lotniska a ty ją wydrukowałaś. Dostałaś od niej SMS że nie odbierze cię z lotniska bo ma ważne spotkanie i wie że sobie poradzisz. Byłaś zła na nią ale w końcu możesz poznać Londyn. Wyjęłaś mapę i wyszłaś z lotniska. Weszłaś na jezdnię nie patrząc czy coś jedzie. Usłyszałaś pisk opon. Podniosłaś głowę i zobaczyłaś samochód stający przed tobą zaledwie 5cm. Na szczęście kierowca zdążył wychamowac.
*Nic ci się nie stało?? – wyskoczył z samochodu przerażony chłopak.
Ty byłaś w szoku nie mogąc wydusić z siebie słowa. Popatrzyłaś na chłopaka i zemdlałaś.
*Ej obudź się!! Proszę powiedź coś.
Nie reagowałaś chłopak zabrał cię do samochodu i położył cię na siedzeniu obok.
Odschnełaś się i patrząc na niego wielkimi oczami bo wydawał ci się znajomy spytałaś
*Kim jesteś i gdzie mnie wywozisz????!!!!!!!!!!!!!!
*Spokojnie. Przynajmniej wiemy że nic ci nie jest bo strasznie krzyczysz. Jestem Harry a ty??
*mina wtf?? Ja jestem [T.I]. dlaczego siedzę w twoim aucie??
*Nie mów że nie pamiętasz??
*No właśnie nie. Możesz powiedzieć mi co się stało??
*Ok. wyszłaś ja jezdnię nie patrząc że jedzie samochód i ledwie co zdążyłem wychamowac a kiedy spytałam czy nic ci nie jest ty zemdlałaś więc zabrałem cię do samochodu.
*oooooooookej. A może mi powiedzieć czy to ty jesteś tym Harrym Stylesem z zespołu One Direction??
*Tak to ja. Uśmiechnął się do cb pokazując swoje piękne ząbki
Dojechaliście do jego domu.
*Dlaczego przywiozłeś mnie tu??
*A gdzie cię miałem zawieść jak nie do mojego domu?? Nie wiem gdzie mieszkasz.
*Przyjechałam do cioci na wakacje ale nie mogła odebrać mnie z lotniska.
*To może zostaniesz u mnie na noc.
*Co??!!
*Nie o to mi chodziło damy ci osobny pokój.
*No dobra może być fajnie
*Nie może ale będzie.
Weszliście do domu. Na kanapie siedzieli chłopaki. Zobaczył cię Zayn
*Co ty tu robisz??
*Harry mnie prawie potrącił zgubiłam mapkę do domu cioci i Harry zaprosił mnie na noc.
*Ok. Zayn skąd znasz [T.I]
*Poznaliśmy się w samolocie
*Chłopaki poznajcie [T.I]
*Miło cię poznać. Zayn opowiadał nam o tobie.
Uśmiechnęłaś się i poczułaś na twarzy rumieńce.
*To chodźmy zrobić kolacje. *wtrącił Niall
*To wy idźcie robić kolacje a my poszukamy jakiegoś filmu.
Przeszliście do pokoju który był przyciemniony. Na stoliku stała plazma na środku leżał puszysty dywan obok była kanapa cała w poduszkach. Wybraliście z Harrym jakiś horror. Chłopaki przyszli z prowiantem. Rozsiedliście się wygodnie. Loczek usiadł przy tobie. Kiedy były straszne sceny ty chowałaś się i przytulałaś się do Harolda. On się uśmiechnął i objął cię ramieniem. przytuliłaś się do jego torsu i usnęłaś. Obudziłaś się rano w objęciach loczka próbowałaś wstać ale byłaś trochę niezdarą i spadłaś z Harrym z kanapy. Wylądowaliście w dość nie wygodnej pozycji. Harry leżał na tobie i patrzył ci głęboko w oczy i powoli zbliżał do ciebie swoje usta. Czułaś jego oddech na swoich policzkach. Przeszły cię dreszcze a twoje serce biło jak szalone. Musnął cię po szyi szedł w górę. Zatrzymał się na ustach. Wasze języczki spotkały. Jego ręce były pod twoją bluzką. Już miał ci ją zdejmować ale z kanapy obok spadł Zayn bo Niall za bardzo się rozpychał. Zaspany popatrzył na was i powiedział
*Harry nie możecie przenieść się do twojej sypialni będzie wam wygodnej i nikt nie będzie tego widział.
Popatrzyliście się na siebie i wybuchliście śmiechem a Zayn położył się dalej na kanapę i zasnął. Loczek wstał z ciebie wziął cię na ręce i zaniósł do swojego pokoju. Zrobiliście swoje było wam jak w niebie ale łóżko loczka tego niestety ale nie wytrzymało. Trzasnęło na pół a w domu zrobił się straszny huk. Chłopaki zerwali się na równe nogi nie wiedząc co się dzieje. Lou wpadł do pokoju stanął jak wryty z minął wtf i szybko się ulotnił.
*Chłopaki nie martwcie się nic się nie stało to tylko Harry i [T.I] połamali łóżko.
Wyszliście z łóżka jeśli można to tym nazwać. Loczek ubrał bokserki i dał ci swoją koszule i zeszliście na dół śmiejąc się z tego co się przed chwilą stało. Wyglądałaś w koszuli Harrego bardzo sexi.
*Chciałem wam oznajmić że ja i [t.i] jesteśmy razem prawda skarbie
*Tak.
*Czyli teraz będziemy mieli nowego członka rodziny prawda??
*Tak Louis.
Wszyscy się bardzo cieszyli. Od tamtego momentu jesteście parą już dobre 2 lata i planujecie ślub.                            
          

4 komentarze:

  1. słów mi zabrakło......:DDDDDDD
    ZAYN jak zwyklen najlepsze ma teksty.......xD

    OdpowiedzUsuń
  2. Zayn rozwalił system ... tak samo jak złamane łóżko XD

    OdpowiedzUsuń
  3. *Chłopaki nie martwcie się nic się nie stało to tylko Harry i [T.I] połamali łóżko. - HAHA , JEBŁAM xDD super ; )

    OdpowiedzUsuń