Weszłam do pokoju i trzasnęłam drzwiami. Zsunęłam się po
nich. Jestem tu tylko 2 a już coś czuje że nie lubię Stylesa i Malika. Czepiają
się nie wiem za co. Jak by nas coś łączyło ale tak nie jest. Wrrrr. Myślałam że
u mamy będzie lepiej ale chyba się trochę pomyliłam. Wstałam z pod drzwi
wkurzona spojrzałam na zegarek było po 20
rzuciłam się na łóżko chowając głowę w poduszki. Ktoś zapukał do drzwi
*Nie chce nikogo widzieć- krzyknęłam
*Nawet mnie??- usłyszałam niepewny głos Nialla.
*Ciebie oczywiście chcę ale tamtych dwóch nie. Coś się
stało??
*Nie skąd. Przyszedłem... bo chciałem podziękować ci za
wspaniale spędzony dzień- uśmiechną się pokazując swoje białe ząbki z aparatem.
*Chodź siadaj obok- powiedziałam klepiąc miejsce obok
siebie- to ja raczej tobie powinnam podziękować było naprawdę super.
*Miło mi. Może jutro też się gdzieś wybierzemy?? Może tak na
kolację- zaproponował nieśmiało
*Ok. to może o 18??- zaproponowałam uśmiechając się
*może być.
*Obejrzymy jakiś film???
*No ok. to chodźmy na dół.
*Ale ja nie chce z nimi. Denerwują mnie. Chciałabym tylko z
tobą. Na zakończenie wspaniałego dnia.
*Jeśli bardzo chcesz to jasne. A więc co oglądamy??
*Wiesz co wybierz jakiś film a ja pójdę wziąć szybki
prysznic i się przebiorę. To za 20 min u mnie??
*Git ja pójdę zrobić to samo. Wezmę z dołu film i przyjdę.
Niall wyszedł ja złapałam z garderoby swoją ulubioną piżamę
i pobiegłam do łazienki. Wzięłam prysznic wysuszyłam włosy ubrałam piżamkę i
wyszłam na balkon. Długo nie postałam bo zjawił się blondynek. Mój wymarzony
rycerz na białym koniku. Dobra rozmarzyłam się.
*Czemu tak stoisz na balkonie zmarzniesz. I się przeziębisz
*Przestań. Ciepło jest. Spójrz jak tu pięknie. Całe miasto
oświetlone.
*Tak.- znowu się przytulił tak jak na moście nad Tamizą.
Znowu poczułam motylki w brzuchu. Kurde czy jest taka możliwość że w ciągu tego
dnia coś do niego poczułam?? Na pewno fajnie byłoby być jego dziewczyną. Kurwa
Karola ogarnij się on cię zapewne traktuje jak siostrę. Ale do siostry tak się
nie przytula. A co mi tam czy ja nie mogę być szczęśliwa?? Czy ja nie mogę
chodź raz zrobić na złość mojej przyrodniej siostrze?? Mogę. Teraz ja będę
górą.
*Idziemy oglądać??- spytałam nie zbyt chętnie. Mogłabym
przestać tak całą noc.
*A musimy?? Nie możemy jeszcze tak postać?? Uśmiechnął się i
złożył delikatny pocałunek na moim policzku.
*Możemy. Cieplutko mi tak z tobą.
Uśmiechnął się po raz kolejny. Odwróciłam się do niego
przodem. Teraz patrzyliśmy sobie głęboko w oczy. Były takie piękne. Ten błękit.
Ach odpłynęłam. On w między czasie przybliżał swoje usta do moich. Były coraz
bliżej aż w końcu się złączyły. Czułam się obłędnie. Odwzajemniłam. Chciałam
aby ta chwila trwała wiecznie. Jednak szybko się od siebie oderwaliśmy.
*Przepraszam nie powinienem. Ja już pójdę- powiedział
speszony i chciał już uciekać ale złapałam go za nadgarstek.
*Niall poczekaj nie masz za co przepraszać oboje tego
chcieliśmy i mieliśmy oglądać film- powiedziałam z bananem na ustach.
Wzięłam go za rękę i poszliśmy do pokoju. Ja siadłam na
łóżku a blondynek włączał film na DVD. A potem dosiadł się. Przytuliłam się do
niego. Obejrzałam do połowy film a potem usnęłam. Obudziłam się punkt 10:00.
czułam że ktoś mnie obejmuje w pasie. Spojrzałam a za mną spał sobie słodko
kochany Niall. Pocałowałam go delikatnie w czoło a on uśmiechnął się przez sen
i lekko puścił swój uścisk. Wtedy poszłam do łazienki doprowadziłam się do ładu
ubrałam się w niebieską sukienkę na ramiączkach zrobiłam lekki makijaż włosy
splątałam w piękny nieład. Poszłam do pokoju pocałowałam go jeszcze raz ale
teraz w policzek i wyszłam z pokoju. Zeszłam do kuchni gdzie była moja mama
*O jak dobrze że księżniczka wstała- powiedziała lekko
wkurzona.
*Czemu się na mnie mamo od razu denerwujesz?? Niedawno
wstałam więc nic nie powinnam zrobić!!- powiedziałam troszkę głośniej.
*Jak to nic??!!! A to co to jest??- rzuciła mi gazetę.
*Gazeta jak co ma być??
*Nie o to mi chodzi. Pierwsza strona.
Patrzę a tam....
Cz.6
A tam zdjęcie moje i Nialla jak stoimy na moście przytuleni.
No pięknie teraz to wpadłam. Jak ja to wytłumaczę. Przestraszyłam się nie
wiedziałam co mama zrobi.
*Czytaj a potem tłumacz się.
„piękna para czyżby nowa dziewczyna Nialla Horana?? No no
nawet ładna ma chłopak gust. Fanki są załamane. Jak się dowiadujemy jest to
córka ich menadżerki Karola (17lat). Czyżby mama pozwoliła umawiać się z
gwiazdorem?? A może nic o tym nie
wiem?? Nie martwcie się mamy tą parę na oku.”
*Mamo ja.. mnie z nim nic nie łączy. My tylko zwiedzaliśmy
nic więcej
*A zdjęcie?? Jak to wytłumaczysz??
*No bo mi się zrobiło chłodno więc mnie przytulił. A zreszto
jestem prawie dorosła więc nie muszę ci się wcale tłumaczyć!!
*No tak ale to on traci na reputacji i fanki!! Zrozum on
musi być na razie wolny!!
*Jakoś Liam i Louis mają dziewczyny i co??!! Mają dużo
fanów.
*Dobrze koniec tematu.
*wiesz co??!! Dlaczego nie chcesz dla mnie szczęścia??
Powinnaś mnie wspierać a nie się wydzierać!!- krzyknęłam w wybiegłam z domu
zalewając się łzami.
Słyszałam jak mama za mną krzyczałam ale olałam to totalnie,
nie tak miał wyglądać dzisiejszy dzień. Poszłam do parku. Posiedziałam tam może
pół godziny i poszłam sobie dalej. Zaszłam nad jakieś jeziorko. Tam byłam
jakieś 2 godziny. Musiałam przemyśleć parę spraw. Przerwał mi dźwięk telefonu.
Mama dzwoni. Odrzuciłam połączenie. Dobijała się jeszcze chyba z 10 razy ale
teraz miałam to głęboko w ..... . potem błąkałam się po całym Londynie. Mijały
godziny a mi się nie chciało wracać do domu. Stwierdziłam że wszyscy się o mnie
martwili bo każdy dzwonił po 5 razy. Dostałam od Nialla sms.
„Karola błagam odbierz ale przynajmniej powiedz gzie jesteś
martwię się o Ciebie musimy porozmawiać mam ci coś ważnego do powiedzenia.
Błagam odpisz”
Jemu postanowiłam odpisać bo już robiło się późno:
„jestem nad Tamizą. Jeśli chcesz to przyjdź ale sam i nie
mów mamie gdzie jestem. Czekam.”
Oparłam się o barierę i patrzyłam na wodę. Stałam jakieś 15
min nie ruchomo kiedy na ramieniu poczułam czyjąś rękę już miałam mu odwinąć
kiedy spostrzegłam że to blondynek. Szybko mnie przytulił
*Nawet nie wiesz jak ja się o Ciebie martwiłem. Dlaczego
uciekłaś??
* To przez tą gazetę i mamę która na mnie naskoczyła.-
rozpłakałam się
*Ciiii już dobrze. Rozmawiałem już z twoją mamą już jej
wszystko wyjaśniłem.
*Czyli że co??
*Karola ja... ja się w tobie zakochałem. To jest silniejsze
ode mnie.
*Niall ja... ja nie wiem co mam powiedzieć. Ja do ciebie też
coś czuję ale to jeszcze nie to. Zależy mi na tobie i to bardzo. Dajmy sobie
jeszcze trochę czasu. Lepiej się poznamy. I może kiedyś coś z tego wyjdzie. Ja
jeszcze nie jestem na to gotowa psychicznie. Boję się reakcji mamy i twoich
fanów. Ty jesteś sławny a ja???
*Ty jesteś najpiękniejszą dziewczyną na świecie.
*Niall nie prawda. We mnie nic nie ma pięknego. Jestem
zwykłą dziewczyną z marzeniami i tyle.
*Właśnie masz marzenia i to się liczy. I musisz je spełniać.
A ja mogę ci w tym pomóc- uśmiechną się
*Dziękuje Niall ta rozmowa wiele dla mnie znaczy.
*Wracamy?? Późno się robi a z naszej randki nici- powiedział
z lekkim smutkiem
*Nie. Randki?? Ok. niech będzie. Może pójdziemy na spacer??
*Z tobą na koniec świata i jeszcze dalej- powiedział to taki
szczęśliwy.
Objął mnie ramieniem. Spletliśmy nasze palce. Było cudownie.
Gwiazdy i blask księżyca. Obeszliśmy chyba każdy możliwy parki. Było już po 23
więc wróciliśmy do domu.
*Oszalałaś dziewczyno kompletnie?? Gdzie się podziewałaś do
tej pory??- wydarła się mama
*Nigdzie. Chciałam przemyśleć parę spraw.
*Ale...- nie zdążyła dokończyć bo przerwał jej blondynek
*teraz była ze mną. Powiedziała mi gdzie jest. I po tym jak
wyszedłem z domu była cały czas ze mną
bezpieczna.
*Dobrze niech wam będzie ale nie rób mi nigdy więcej takich
rzeczy. Martwiłam się o ciebie.- przytuliła mnie mama- a teraz chodźcie jeść bo
na pewno jesteście głodni.
O kurde jakie emocje, ale się wczułam:) Będą jeszcze jakieś części?? Mam taką nadzieję, naprawdę fajny wyszedł, opowiadanie jest świetne;D
OdpowiedzUsuńAnonimowa dręczycielka:)
Świetny jest ten imagin z Niallem. Bosko Ci idzie to pisanie. ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na dalsze losy. ;P
a i czekam też na inne imaginy. ;D
Szczególnie czekam na imagin z Zaynem. Fajnie by było jakby też był taki długi. ;)
Buziaki. <3
xoliwiaaax
Ok. Spróbuje coś wymyślić :). Jeśli bardzo chcesz to wymyśle. Jeśli wcześniej nie zamknę bloga
OdpowiedzUsuńDziewczyno jesteś genialna!!! Nie waż się zamykać bloga, bo wszystkie padniemy na zawał... :D :P
OdpowiedzUsuńświetny
OdpowiedzUsuńFajnie słyszeć tak miłe słowa. Ale troszeczkę mnie boli to że jak czytam inne to tam jest dużo komentarzy bez proszenia. Wiem że są lepsze ode mnie i nie mam raczej co liczyć na większą liczbę komentarzy. Już się pogodziłam
OdpowiedzUsuń!!!NIE ZAMYKAJ BLOGA!!! Jesteś świetna! Pamiętaj o tym.! ♥ xoxo
OdpowiedzUsuńZobacze. Właśnie nad tym myśle. Może ja nie powinnam prowadzić bloga. Może jestem tak jak to jakaś osoba powiedziała że nie jestem Directioner. A teraz boi się powiedzieć więcej. Może miała rację. Słowa oczywiście zabolały mnie ale niech jej będzie. Niech się cieszy że może ma rację. A zreszto sami oceńcie to czy ja naprawde jestem ich fanką bo już sama nie wiem
OdpowiedzUsuńNie przejmuj sie słowami innych.! Zrób to co uważasz za słuszne.! ♥ xoxo
OdpowiedzUsuńNo i zapomniałam <--- hahahaha :D Napisz proszę następna część.! ♥ xoxo
OdpowiedzUsuńOk :) napisze na jutro. I tak myśle że chyba dodam już ostatnią albo przed ostatnią część. Jeszcze zobacze :). I dziękuję wszystkim za słowa otuchy i że nie pozwalacie mi stąd odejść. Tylko to mnie trzyma tu :*. Dziękuję z całego serca
OdpowiedzUsuń♥.♥
OdpowiedzUsuń