wtorek, 10 lipca 2012

Niall cz. 5 i 6 :)

cz.5

Weszłam do pokoju i trzasnęłam drzwiami. Zsunęłam się po nich. Jestem tu tylko 2 a już coś czuje że nie lubię Stylesa i Malika. Czepiają się nie wiem za co. Jak by nas coś łączyło ale tak nie jest. Wrrrr. Myślałam że u mamy będzie lepiej ale chyba się trochę pomyliłam. Wstałam z pod drzwi wkurzona spojrzałam na zegarek było po 20  rzuciłam się na łóżko chowając głowę w poduszki. Ktoś zapukał do drzwi
*Nie chce nikogo widzieć- krzyknęłam
*Nawet mnie??- usłyszałam niepewny głos Nialla.
*Ciebie oczywiście chcę ale tamtych dwóch nie. Coś się stało??
*Nie skąd. Przyszedłem... bo chciałem podziękować ci za wspaniale spędzony dzień- uśmiechną się pokazując swoje białe ząbki z aparatem.
*Chodź siadaj obok- powiedziałam klepiąc miejsce obok siebie- to ja raczej tobie powinnam podziękować było naprawdę super.
*Miło mi. Może jutro też się gdzieś wybierzemy?? Może tak na kolację- zaproponował nieśmiało 
*Ok. to może o 18??- zaproponowałam uśmiechając się
*może być.
*Obejrzymy jakiś film???
*No ok. to chodźmy na dół.
*Ale ja nie chce z nimi. Denerwują mnie. Chciałabym tylko z tobą. Na zakończenie wspaniałego dnia.
*Jeśli bardzo chcesz to jasne. A więc co oglądamy??
*Wiesz co wybierz jakiś film a ja pójdę wziąć szybki prysznic i się przebiorę. To za 20 min u mnie??
*Git ja pójdę zrobić to samo. Wezmę z dołu film i przyjdę.
Niall wyszedł ja złapałam z garderoby swoją ulubioną piżamę i pobiegłam do łazienki. Wzięłam prysznic wysuszyłam włosy ubrałam piżamkę i wyszłam na balkon. Długo nie postałam bo zjawił się blondynek. Mój wymarzony rycerz na białym koniku. Dobra rozmarzyłam się.
*Czemu tak stoisz na balkonie zmarzniesz. I się przeziębisz
*Przestań. Ciepło jest. Spójrz jak tu pięknie. Całe miasto oświetlone.
*Tak.- znowu się przytulił tak jak na moście nad Tamizą. Znowu poczułam motylki w brzuchu. Kurde czy jest taka możliwość że w ciągu tego dnia coś do niego poczułam?? Na pewno fajnie byłoby być jego dziewczyną. Kurwa Karola ogarnij się on cię zapewne traktuje jak siostrę. Ale do siostry tak się nie przytula. A co mi tam czy ja nie mogę być szczęśliwa?? Czy ja nie mogę chodź raz zrobić na złość mojej przyrodniej siostrze?? Mogę. Teraz ja będę górą.
*Idziemy oglądać??- spytałam nie zbyt chętnie. Mogłabym przestać tak całą noc.
*A musimy?? Nie możemy jeszcze tak postać?? Uśmiechnął się i złożył delikatny pocałunek na moim policzku.
*Możemy. Cieplutko mi tak z tobą.
Uśmiechnął się po raz kolejny. Odwróciłam się do niego przodem. Teraz patrzyliśmy sobie głęboko w oczy. Były takie piękne. Ten błękit. Ach odpłynęłam. On w między czasie przybliżał swoje usta do moich. Były coraz bliżej aż w końcu się złączyły. Czułam się obłędnie. Odwzajemniłam. Chciałam aby ta chwila trwała wiecznie. Jednak szybko się od siebie oderwaliśmy.
*Przepraszam nie powinienem. Ja już pójdę- powiedział speszony i chciał już uciekać ale złapałam go za nadgarstek.
*Niall poczekaj nie masz za co przepraszać oboje tego chcieliśmy i mieliśmy oglądać film- powiedziałam z bananem na ustach.
Wzięłam go za rękę i poszliśmy do pokoju. Ja siadłam na łóżku a blondynek włączał film na DVD. A potem dosiadł się. Przytuliłam się do niego. Obejrzałam do połowy film a potem usnęłam. Obudziłam się punkt 10:00. czułam że ktoś mnie obejmuje w pasie. Spojrzałam a za mną spał sobie słodko kochany Niall. Pocałowałam go delikatnie w czoło a on uśmiechnął się przez sen i lekko puścił swój uścisk. Wtedy poszłam do łazienki doprowadziłam się do ładu ubrałam się w niebieską sukienkę na ramiączkach zrobiłam lekki makijaż włosy splątałam w piękny nieład. Poszłam do pokoju pocałowałam go jeszcze raz ale teraz w policzek i wyszłam z pokoju. Zeszłam do kuchni gdzie była moja mama
*O jak dobrze że księżniczka wstała- powiedziała lekko wkurzona.
*Czemu się na mnie mamo od razu denerwujesz?? Niedawno wstałam więc nic nie powinnam zrobić!!- powiedziałam troszkę głośniej.
*Jak to nic??!!! A to co to jest??- rzuciła mi gazetę.
*Gazeta jak co ma być??
*Nie o to mi chodzi. Pierwsza strona.
Patrzę a tam....

Cz.6

A tam zdjęcie moje i Nialla jak stoimy na moście przytuleni. No pięknie teraz to wpadłam. Jak ja to wytłumaczę. Przestraszyłam się nie wiedziałam co mama zrobi.
*Czytaj a potem tłumacz się.

„piękna para czyżby nowa dziewczyna Nialla Horana?? No no nawet ładna ma chłopak gust. Fanki są załamane. Jak się dowiadujemy jest to córka ich menadżerki Karola (17lat). Czyżby mama pozwoliła umawiać się z gwiazdorem?? A może nic o tym  nie wiem?? Nie martwcie się mamy tą parę na oku.”

*Mamo ja.. mnie z nim nic nie łączy. My tylko zwiedzaliśmy nic więcej
*A zdjęcie?? Jak to wytłumaczysz??
*No bo mi się zrobiło chłodno więc mnie przytulił. A zreszto jestem prawie dorosła więc nie muszę ci się wcale tłumaczyć!!
*No tak ale to on traci na reputacji i fanki!! Zrozum on musi być na razie wolny!!
*Jakoś Liam i Louis mają dziewczyny i co??!! Mają dużo fanów.
*Dobrze koniec tematu.
*wiesz co??!! Dlaczego nie chcesz dla mnie szczęścia?? Powinnaś mnie wspierać a nie się wydzierać!!- krzyknęłam w wybiegłam z domu zalewając się łzami.
Słyszałam jak mama za mną krzyczałam ale olałam to totalnie, nie tak miał wyglądać dzisiejszy dzień. Poszłam do parku. Posiedziałam tam może pół godziny i poszłam sobie dalej. Zaszłam nad jakieś jeziorko. Tam byłam jakieś 2 godziny. Musiałam przemyśleć parę spraw. Przerwał mi dźwięk telefonu. Mama dzwoni. Odrzuciłam połączenie. Dobijała się jeszcze chyba z 10 razy ale teraz miałam to głęboko w ..... . potem błąkałam się po całym Londynie. Mijały godziny a mi się nie chciało wracać do domu. Stwierdziłam że wszyscy się o mnie martwili bo każdy dzwonił po 5 razy. Dostałam od Nialla sms.
„Karola błagam odbierz ale przynajmniej powiedz gzie jesteś martwię się o Ciebie musimy porozmawiać mam ci coś ważnego do powiedzenia. Błagam odpisz”

Jemu postanowiłam odpisać bo już robiło się późno:
„jestem nad Tamizą. Jeśli chcesz to przyjdź ale sam i nie mów mamie gdzie jestem. Czekam.”

Oparłam się o barierę i patrzyłam na wodę. Stałam jakieś 15 min nie ruchomo kiedy na ramieniu poczułam czyjąś rękę już miałam mu odwinąć kiedy spostrzegłam że to blondynek. Szybko mnie przytulił
*Nawet nie wiesz jak ja się o Ciebie martwiłem. Dlaczego uciekłaś??
* To przez tą gazetę i mamę która na mnie naskoczyła.- rozpłakałam się
*Ciiii już dobrze. Rozmawiałem już z twoją mamą już jej wszystko wyjaśniłem.
*Czyli że co??
*Karola ja... ja się w tobie zakochałem. To jest silniejsze ode mnie.
*Niall ja... ja nie wiem co mam powiedzieć. Ja do ciebie też coś czuję ale to jeszcze nie to. Zależy mi na tobie i to bardzo. Dajmy sobie jeszcze trochę czasu. Lepiej się poznamy. I może kiedyś coś z tego wyjdzie. Ja jeszcze nie jestem na to gotowa psychicznie. Boję się reakcji mamy i twoich fanów. Ty jesteś sławny a ja???
*Ty jesteś najpiękniejszą dziewczyną na świecie.
*Niall nie prawda. We mnie nic nie ma pięknego. Jestem zwykłą dziewczyną z marzeniami i tyle.
*Właśnie masz marzenia i to się liczy. I musisz je spełniać. A ja mogę ci w tym pomóc- uśmiechną się
*Dziękuje Niall ta rozmowa wiele dla mnie znaczy.
*Wracamy?? Późno się robi a z naszej randki nici- powiedział z lekkim smutkiem
*Nie. Randki?? Ok. niech będzie. Może pójdziemy na spacer??
*Z tobą na koniec świata i jeszcze dalej- powiedział to taki szczęśliwy.
Objął mnie ramieniem. Spletliśmy nasze palce. Było cudownie. Gwiazdy i blask księżyca. Obeszliśmy chyba każdy możliwy parki. Było już po 23 więc wróciliśmy do domu.
*Oszalałaś dziewczyno kompletnie?? Gdzie się podziewałaś do tej pory??- wydarła się mama
*Nigdzie. Chciałam przemyśleć parę spraw.
*Ale...- nie zdążyła dokończyć bo przerwał jej blondynek
*teraz była ze mną. Powiedziała mi gdzie jest. I po tym jak wyszedłem z domu była cały  czas ze mną bezpieczna.
*Dobrze niech wam będzie ale nie rób mi nigdy więcej takich rzeczy. Martwiłam się o ciebie.- przytuliła mnie mama- a teraz chodźcie jeść bo na pewno jesteście głodni.                        
                     

12 komentarzy:

  1. O kurde jakie emocje, ale się wczułam:) Będą jeszcze jakieś części?? Mam taką nadzieję, naprawdę fajny wyszedł, opowiadanie jest świetne;D
    Anonimowa dręczycielka:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny jest ten imagin z Niallem. Bosko Ci idzie to pisanie. ;)
    Czekam na dalsze losy. ;P
    a i czekam też na inne imaginy. ;D
    Szczególnie czekam na imagin z Zaynem. Fajnie by było jakby też był taki długi. ;)
    Buziaki. <3
    xoliwiaaax

    OdpowiedzUsuń
  3. Ok. Spróbuje coś wymyślić :). Jeśli bardzo chcesz to wymyśle. Jeśli wcześniej nie zamknę bloga

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziewczyno jesteś genialna!!! Nie waż się zamykać bloga, bo wszystkie padniemy na zawał... :D :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie słyszeć tak miłe słowa. Ale troszeczkę mnie boli to że jak czytam inne to tam jest dużo komentarzy bez proszenia. Wiem że są lepsze ode mnie i nie mam raczej co liczyć na większą liczbę komentarzy. Już się pogodziłam

    OdpowiedzUsuń
  6. !!!NIE ZAMYKAJ BLOGA!!! Jesteś świetna! Pamiętaj o tym.! ♥ xoxo

    OdpowiedzUsuń
  7. Zobacze. Właśnie nad tym myśle. Może ja nie powinnam prowadzić bloga. Może jestem tak jak to jakaś osoba powiedziała że nie jestem Directioner. A teraz boi się powiedzieć więcej. Może miała rację. Słowa oczywiście zabolały mnie ale niech jej będzie. Niech się cieszy że może ma rację. A zreszto sami oceńcie to czy ja naprawde jestem ich fanką bo już sama nie wiem

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie przejmuj sie słowami innych.! Zrób to co uważasz za słuszne.! ♥ xoxo

    OdpowiedzUsuń
  9. No i zapomniałam <--- hahahaha :D Napisz proszę następna część.! ♥ xoxo

    OdpowiedzUsuń
  10. Ok :) napisze na jutro. I tak myśle że chyba dodam już ostatnią albo przed ostatnią część. Jeszcze zobacze :). I dziękuję wszystkim za słowa otuchy i że nie pozwalacie mi stąd odejść. Tylko to mnie trzyma tu :*. Dziękuję z całego serca

    OdpowiedzUsuń